Każdy, kto w najbliższym czasie zajrzy do puławskiej Galerii Sztuki „JAG” wejdzie do świata masek i teatralnych wspomnień.
Jeszcze przez ponad miesiąc, do końca marca, będzie tu można oglądać wystawę „Autoportret w masce”, przygotowaną przez Halinę Studniarz-Dreyer. Jak tłumaczy sama autorka, ta ekspozycja to tak naprawdę ewoluujący spektakl pantomimiczny – a artystka czerpie inspirację z własnego doświadczenia scenicznego, między innymi pracy w Teatrze Ruchu Plastycznego, który założyła w 1991 roku w Lublinie.
Jak sama podkreśla, teraz to właśnie plastyka dominuje w tej twórczości, bo całą siłę wyrazu przejmują gipsowe maski. Każda z nich jest inna – nie tylko dlatego, że jest inaczej ozdobiona, ale przede wszystkim z tego powodu, że jest odlewem twarzy innego człowieka. Wśród prac, które teraz są wyeksponowane w puławskiej galerii, honorowe miejsce zajmuje maska profesora Janusza Gajdy – właściciela Galerii „JAG” i jednocześnie byłego wykładowcy Haliny Studniarz Dreyer.
Uzupełnieniem wystawy są fotografie pantomim z lat 80-tych – ze spektakli, w których autorka wystawy brała udział jako mimka. Do obejrzenia są między innymi zdjęcia z przedstawień Lubelskiego Teatru Wizji i Ruchu: „Rzecz o Fauście”, „Burza”, „Malczewski”, a także ze spektakli Teatru Ruchu Plastycznego: „Emocje”, „Ekspresje ognia”, „Herod Antypas”, „Mowa drzew”.
Przypomnijmy raz jeszcze, wystawa „Autoportret w masce” będzie czekać na gości w puławskiej Galerii Sztuki „JAG” do 31 marca.
Źródło zdjęć: materiały nadesłane przez autorkę wystawy