Włodarze powiatów i miast powiatowych przekazują mieszkańcom zachodniej części naszego regionu apel od wojewody mazowieckiego – to przypomnienie, żeby w obrębie gospodarstw stosować się do zasad bioasekuracji.
Na Mazowsze dotarła wysoce zjadliwa grypa ptaków. Badania przeprowadzone w Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach potwierdziły, że wirus pojawił się w powiatach gostynińskim i łosickim – a ograniczenia nałożono nie tylko tam, ale też na powiaty siedlecki i płocki.
O zagrożeniu poinformował wojewoda mazowiecki – i poprosił hodowców z całego województwa, żeby zachowali się szczególnie ostrożnie, sprawując opiekę nad swoimi stadami. Źródłem zakażenia były prawdopodobnie dzikie ptaki – a to znaczy, że choroba może dotrzeć wszędzie – co potwierdza obecność ognisk w dwóch różnych zakątkach województwa.
Żeby zminimalizować ryzyko, że wirus dostanie się do gospodarstwa, trzeba przede wszystkim zrezygnować z wypuszczania stad na wybieg, pilnować ich paszy i źródła wody, a także dbać o higienę. Zasad bioasekuracji powinni przestrzegać wszyscy hodowcy, właściciele drobiu oraz osoby pracujące na fermach. Wszystkie zasady bioasekuracji opisano w rozporządzeniu wydanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Przypomnijmy, że w drugiej połowie grudnia ognisko ptasiej grypy potwierdzono również na Lubelszczyźnie – w łęczyńskiej gminie Ludwin. W obszarze zagrożenia znalazł się między innymi powiat lubartowski, sąsiadujący z naszym regionem.
Źródło informacji: Mazowiecki Urząd Wojewódzki