Epidemia koronawirusa jeszcze się nie kończy, ale coraz mniej zakażonych potrzebuje specjalistycznej pomocy medycznej. Z tego powodu zmiany czekają największy obiekt w regionie, który został przygotowany jako dodatkowe wsparcie na czas epidemii.
Decyzją wojewody lubelskiego Lecha Sprawki, do końca tego miesiąca praca Szpitala Tymczasowego będzie stopniowo wygaszana. Od najbliższego poniedziałku (21 marca) nie będzie już przyjmować nowych pacjentów.
Przypomnijmy, że od końca grudnia 2020 roku trafiali tu zakażeni koronawirusem – zwłaszcza ci, którzy ciężko przechodzili covid-19. Ten dodatkowy punkt medyczny odciążał pozostałe szpitale w regionie w sprawie opieki nad tymi chorymi – ale obecnie liczba hospitalizowanych zmalała na tyle, że jego wsparcie przestaje być potrzebne. W ostatnich dniach zajętych było tutaj maksymalnie kilkanaście łóżek z kilkudziesięciu przygotowanych.
Wewnątrz hali zaczęto już demontować sprzęt medyczny, ale jak tłumaczy wojewoda lubelski, hala Targów Lublin wciąż będzie wykorzystywana do zadań związanych z sytuacjami kryzysowymi. Obecnie taki status ma pomoc uchodźcom z Ukrainy, dlatego niewykluczone, że zostaną tu dla nich przygotowane miejsca noclegowe. Na razie niczego jeszcze nie ustalono – wciąż trwają negocjacje z właścicielem hali. Wiadomo jednak na pewno, że od kwietnia hala Targów Lublin będzie już służyć zupełnie nowym celom.