To było historyczne zwycięstwo – po raz pierwszy spotkanie z tym przeciwnikiem zakończyło się wygraną puławskich piłkarzy.
W minioną sobotę (16 kwietnia) wiślacy wybrali się do Elbląga, by zmierzyć się z tamtejszą drużyną. Trener Pawlak ponownie musiał zmienić skład. Z powodu drobnych niedyspozycji, w kadrze meczowej zabrakło Ednilsona, Lukasa Kubana i Dominika Cheby. Na lewej stronie defensywy pojawił się za to Ariel Wawszczyk.
Od pierwszego gwizdka to Wisła Puławy przejawiała większą inicjatywę na murawie. Mecz zakończył się pełnym sukcesem – wiślacy strzelili przeciwnikom dwa gole, a sami skutecznie obronili swoją bramkę. Pierwszy gol padł już w pierwszej połowie, za sprawą Bracika, a drugi, Drozdowicza, przypieczętował wygraną w doliczonym czasie gry.
Dzięki trzem nowym punktom, Wisła Puławy utrzymała swoją dotychczasową pozycję w tabeli drugiej ligi – za sprawą 32 punktów wciąż zajmuje 11. miejsce.
A już w najbliższy piątek (22 kwietnia) zmierzy się z drużyną Znicz Pruszków, która wyprzedza puławski zespół tylko o 1 punkt – zapowiada się więc emocjonująca rozgrywka. Dla puławskich piłkarzy będzie to kolejny mecz wyjazdowy.
Źródło informacji i zdjęcia: KS Wisła Puławy