Ekonomiczne prognozy dotyczące wzrostu cen ogrzewania niepokoją mieszkańców. Jak realnie przedstawia się sytuacja na rynku krajowym i międzynarodowym, jeśli chodzi o obrót zasobami energetycznymi? I czy powinniśmy obawiać się perspektywy kryzysu ciepłowniczego? O to wszystko zapytaliśmy głównego specjalistę ds. analiz finansowych Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Puławach.
Czy ceny energii cieplnej zaskoczą mocno użytkowników, a w domach i mieszkaniach nie zabraknie ciepła w miesiącach jesienno-zimowych? Co wpływa na wzrost cen ogrzewania? I dlaczego Europa zmaga się z wysokimi kosztami eksploatacji surowców? Na te pytania odpowiedział nasz Gość w pierwszej części audycji.
Czy OPEC ma wpływ na koszty eksploatacji energią cieplną i skąd wynikają różnice w opłatach w poszczególnych miejscach zamieszkania w naszym mieście? Jakie działania (głównie modernizacyjne) podejmuje spółka miejska, aby ograniczyć straty ciepła ? – okazuje się, że przedsięwzięć jest wiele i są systematycznie realizowane.
Co może zrobić statystyczny mieszkaniec, aby zaoszczędzić na kosztach ogrzewania? Okazuje się, że bardzo dużo – racjonalne gospodarowanie ciepłem przejawia się m.in. w wietrzeniu pomieszczeń przy zakręconych grzejnikach, nieizolowaniu źródeł ciepła zasłonami czy meblami oraz na utrzymywaniu odpowiedniej temperatury (a ta często jest w mieszkaniach wyższa, niż być powinna). Podczas rozmowy dowiedzieliśmy się również o możliwościach pozyskania dofinansowania do rachunków za energię cieplną dla gospodarstw o niskich dochodach.