Wczoraj w wielu zakątkach naszego regionu uroczyście wspominano 160. rocznicę wybuchu powstania styczniowego.
22 stycznia 1863 roku Polacy mieszkający w zależnym od Rosji Królestwie Polskim zaczęli kolejną zbrojną walkę o niepodległość. To powstanie rozpoczęło się w zimie, w trudnych warunkach – ponieważ sprowokował je przymusowy pobór Polaków do wojska rosyjskiego. Walki powstańców trwały prawie 2 lata. W tym czasie polscy partyzanci stoczyli prawie 1200 bitew, również na terenie naszego regionu. Niestety, cały ten zryw zakończył się klęską, a konsekwencjami były nowe represje nałożone na Polaków przez carskie władze.
Biało-czerwone wiązanki kwiatów, wyrażające pamięć o dawnych wydarzeniach i szacunek do ich uczestników, złożono w miniony weekend w wielu lokalnych miejscach pamięci – między innymi przed pomnikiem patrona Puław, świętego brata Alberta (który jeszcze jako bardzo młody Adam Chmielowski dołączył do powstańców), w miejscu bitwy pod Żyrzynem czy na Placu Litewskim w Lublinie. W Muzeum Wsi Lubelskiej zorganizowano rekonstrukcje historyczne i zaprezentowano wystawę dawnej broni, z kolei w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie otwarto specjalną wystawę, która opowiada o powstaniu z perspektywy tego miasta i jego okolic.
Natomiast w najbliższy weekend na szereg atrakcji zaprosi Kazimierski Ośrodek Kultury, Promocji i Turystyki, który realizuje program dotowany ze środków biura “Niepodległa”. Na terenie zespołu zamkowego w Kazimierzu Dolnym odbędą się rekonstrukcje historyczne, a na Małym Rynku pojawi się wystawa pamiątek powstańczych. O szczegółach nadchodzących wydarzeń będziemy jeszcze informować.