Nie od dzisiaj wiemy, że jednym z najpoważniejszych problemów Puław jest deficyt miejsc parkingowych, dlatego zwróciliśmy uwagę na te samochody, a raczej samochodowe widma, które od lat zalegają na naszych parkingach.

Nie dziwi frustracja naszych słuchaczy, którzy zachęcili nas, żeby zająć się tą sprawą. Jak radzi sobie z tym problemem puławska Straż Miejska, zapytaliśmy inspektora Tomasza Jaraszka:

Z usunięciem takiego pojazdu wiążą się duże koszty. Przetransportowanie auta lawetą na parking strzeżony to koszt od 200 do 300 złotych, a każdy dzień przetrzymywania pojazdu na takim parkingu to 40 złotych. Wnioski nasuwają się same: po pierwsze, szybkie usunięcie pojazdu przez właściciela stworzy jedno nowe miejsce parkingowe, a po drugie ów właściciel zaoszczędzi dużą kwotę pieniędzy, która związana jest z interwencją Straży Miejskiej.

RWJ