W ostatnich dniach pogoda zdecydowanie nie zachęcała do spacerów. Dlatego tym bardziej niepokoiła się rodzina staruszka, który wybrał się na niezapowiedzianą wyprawę.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 87-latka, który w poniedziałkowy poranek (22 czerwca) wyszedł z domu, a jakikolwiek kontakt z nim się urwał. Było to tym bardziej niepokojące, że senior cierpi na zaniki pamięci. Początkowo rodzina na własną rękę próbowała odnaleźć staruszka, jednak gdy ich wysiłki nie przyniosły rezultatu, postanowili powiadomić służby ratunkowe.

Dzięki sprawnej akcji poszukiwawczej mężczyzna został odnaleziony jeszcze tego samego dnia. Błąkał się po lesie, oddalonym o około 2 kilometry od domu. Był kompletnie przemoknięty, ale na szczęście nic mu się nie stało. Został przebadany przez lekarza i wrócił do rodziny.