Niebezpieczny wypadek samochodowy zdarzył się wczorajszego popołudnia (20 października) na starym moście w Puławach.

Rozpędzony samochód osobowy, który jechał od strony Góry Puławskiej, uderzył w auto jadące z naprzeciwka – a w to uderzyły jeszcze dwa kolejne pojazdy. Siła zderzenia była tak duża, że samochód sprawcy dachował.

Na miejsce przyjechali strażacy, policja i pogotowie. Medycznej pomocy potrzebował tylko kierowca, który doprowadził do wypadku. Policyjne badanie alkomatem szybko wyjaśniło, dlaczego mężczyzna nie trzymał się swojego pasa ruchu: 44-letni mieszkaniec gminy Janowiec miał we krwi aż 3,8 promila alkoholu. Podczas badań w szpitalu towarzyszyła mu policyjna obstawa. Wkrótce odpowie za spowodowanie zdarzenia drogowego i jazdę po pijanemu.

Wypadek sprawił oczywiście, że trasa biegnąca przez most im. Ignacego Mościckiego była zablokowana. Każdy, kto chciał przekroczyć rzekę, musiał jechać do mostu Jana Pawła II.