Ci kierowcy przekonali się, że lepiej się spieszyć powoli

      Możliwość komentowania Ci kierowcy przekonali się, że lepiej się spieszyć powoli została wyłączona

Spieszyli się tak bardzo, że w rezultacie wypadli z drogi – aż dwa tego typu incydenty zdarzyły się w okolicy Puław w miniony weekend.

W piątek fantazja za bardzo poniosła 32-latka z Puław, który jechał samochodem osobowym w stronę Gołębia – w pewnym momencie auto jechało tak szybko, że nie zdołało utrzymać się na jezdni i zatrzymało się w przydrożnych zaroślach. W środku były dwie osoby, kierowca i pasażer – po całym zdarzeniu musieli trafić do szpitala.

Z kolei w sobotę wyjątkowo spieszył się 39-letni mieszkaniec gminy Puławy, który jechał drogą prowadzącą z Puław do Dęblina – w pewnym momencie uderzył w tył jadącego przed nim auta, a siła uderzenia sprawiła, że w następnej chwili samochód nie był już na ulicy, ale w przydrożnym rowie. Wypadek wyglądał bardzo groźnie, ale jego uczestnicy wyszli z tego bez szwanku. Puławscy policjanci, którzy zajęli się sprawą wypadku ustalili, że nikt nie jechał na podwójnym gazie.

W obu przypadkach zawinił pośpiech, który wpędził  kierowców w kłopoty i mógł ich kosztować znacznie więcej. Dlatego policja apeluje, żeby podczas podróży samochodem nie zapominać o rozsądku.