Przychodnie Podstawowej Opieki Zdrowotnej poszerzają swoją ofertę. Na samej Lubelszczyźnie aż 193 placówki objęły swoich pacjentów tak zwaną opieką koordynowaną.
Zmiany, które są wprowadzane już od jesieni ubiegłego roku, są opisywane jako przełom w diagnostyce i leczeniu, zwłaszcza w kontekście mieszkańców obszarów wiejskich. To słowa Tomasza Zielińskiego, Prezesa Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców.
Opieka koordynowana, wdrażana do pracy kolejnych przychodni, zakłada że prowadząc leczenie indywidualne konkretnego pacjenta, lekarz rodzinny sam konsultuje się ze specjalistą – jeżeli chodzi o schorzenia z zakresu kardiologii, diabetologii, endokrynologii czy chorób płuc. W ten sposób można jednocześnie odciążyć pacjenta i przyspieszyć postawienie diagnozy. A te cztery kategorie wybrano nie bez powodu – jak wynika ze statystyk, właśnie na tego typu choroby najczęściej zapadają Polacy.
Co więcej, w ramach opieki koordynowanej, lekarz rodzinny może również wydawać skierowania na większą ilość badań diagnostycznych – takich, na które dotąd kierował wyłącznie specjalista. Może na przykład zlecić pakiet badań tarczycowych, wykonanie dopplera kończyn dolnych albo ECHO serca.
Narodowy Fundusz Zdrowia nadal przyjmuje zgłoszenia od przychodni, które chciałyby stosować opiekę koordynowaną – dlatego liczba takich placówek nadal rośnie. W takiej sprawie placówki muszą się zgłaszać do swojego wojewódzkiego oddziału NFZ.
Źródło informacji: LOW NFZ Lublin; źródło zdjęcia: baza Pixabay