Co w trawie piszczy w Pachnowoli?

      Możliwość komentowania Co w trawie piszczy w Pachnowoli? została wyłączona

W ten weekend nad ziemią na zachodnim brzegu Wisły w gminie Puławy bardzo ostrożnie pochylali się policjanci i saperzy – a wszystko z powodu kolejnej niebezpiecznej pamiątki z czasów drugiej wojny światowej.

Jeden z mieszkańców Pachnowoli, podczas prac rolnych na polu, znalazł granat – potwierdził to policyjny pirotechnik. Granat F1 leżał spokojnie w ziemi od ośmiu dekad, ale był równie niebezpieczny jak w czasie walk. Wezwani saperzy z Dęblina zabrali to znalezisko i zdetonowali je – już bezpiecznie.

Puławscy policjanci przypominają: każdy kto podejrzewa, że znalazł niewybuch, powinien szybko powiadomić służby, na przykład lokalną komendę. Specjalista oceni znalezisko, a w razie potrzeby wezwie saperów. Funkcjonariusze zabezpieczą teren i nie pozwolą, żeby ktokolwiek zbliżył się do starej bomby. Takiego przedmiotu nie wolno samemu dotykać ani tym bardziej przenosić – to zadanie dla wyszkolonych osób.

Źródło zdjęcia: KPP w Puławach