Dęblin chce je odzyskać – Stężyca się nie zgadza

      Możliwość komentowania Dęblin chce je odzyskać – Stężyca się nie zgadza została wyłączona

“Nie” – dla planów Dęblina, w których to miasto chciało nieco zmienić swoje granice. Chodzi o przejęcie części terenu sąsiedniej gminy Stężyca.

Nie zgodziła się na to Rada Ministrów, wskazując na powinność podjęcia wspólnych rozmów, ewentualnie mediacji z udziałem wojewody. Choć ten wcześniej także nie przychylił się do wniosku Rady Miasta Dęblin.

W całym pomyśle chodzi o 20 hektarów terenu Stężycy, na którym stoi miejska oczyszczalnia ścieków. Grunty te pod koniec XX wieku za kwotę 700 tys. zł zostały wykupione od gminy Stężyca przez Dęblin. Wybudowano na nich oczyszczalnię ścieków. Pomimo, że właścicielem terenu jest miasto, pozostaje on w granicach drugiej gminy.

Teraz Dęblin postanowił zmienić te granicę. Władze miasta od początku nie ukrywają, że postanowili przejąć część sąsiedniej gminy ze względów finansowych. Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej, który zarządza oczyszczalnią, płaci rocznie gminie Stężyca ok. 200 tys. zł w formie podatków. Po zakończeniu remontu prowadzonego przez Dęblin, ta kwota jeszcze wzrośnie, i to dwukrotnie.

Problemów jest jednak znacznie więcej niż samych finansowych. Wójt Stężycy zwrócił uwagę na to, że właściciele prywatnych działek, które znajdują się obok oczyszczalni, a leżą na terenie jaki Dęblin chce przejąć, sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu. Obie gminy będą musiały zasiąść do rzetelnych, wspólnych rozmów.

 

(fot. deblin.pl)