Braki w dostawach dwutlenku węgla i suchego lodu – to skutki niedawnego ograniczenia produkcji nawozów chemicznych i jednocześnie problemy, z którymi boryka się wiele polskich firm, na przykład tych z branży spożywczej.
Tymczasem Grupa Azoty zapewnia, że potrzeby jej klientów są w tym zakresie zabezpieczone. Na początku tego tygodnia zwiększono produkcję dwutlenku węgla – z dotychczasowych 30% zdolności do 60%. Wytwórnia Gazu Syntezowego pracuje na pełnym obciążeniu.
Jak informuje spółka, niedawne ograniczenie produkcji nawozów sztucznych zostało zaplanowane w taki sposób, żeby ciekły dwutlenek węgla, suchy lód i woda amoniakalna pozostały dostępne, a dostawy mogły być realizowane na bieżąco, na niezmienionym poziomie. W magazynach Grupy znajdują się zapasy tych surowców – i nie maleją zbyt szybko, ponieważ jednocześnie ograniczono eksport.
Przypomnijmy, że ograniczenie produkcji nawozów chemicznych to konsekwencja historycznie wysokich cen gazu ziemnego. Europejskie giełdy zaczęły odnotowywać ogromne skoki po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę – czyli po 24 lutego 2022 roku. W okresie ostatniego półrocza notowania wzrosły niemal czterokrotnie: z poziomu 72 euro/MWh (obowiązujących w dniu 22.02.2022 r.) do 276 euro/MWh (22.08 2022 r.)
W miniony piątek (26 sierpnia) te koszty przekroczyły kolejny rekord, osiągając blisko 340 euro w przeliczeniu na megawatogodzinę.
Źródło informacji: Grupa Azoty