Pierwsze kroki w szkołach “pod epidemicznym rygorem” stawiają uczniowie podstawówek, liceów, techników czy szkół zawodowych. Jeszcze miesiąc i swoje drzwi otworzą uczelnie wyższe. Czy aby na pewno?
Zajęcia prowadzone zdalnie, hybrydowo, a może po prostu, tradycyjnie na uczelni?
W związku z panującą epidemią koronawirusa zajęcia na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie będą się odbywały zdalnie – z zastosowaniem metod i technik kształcenia na odległość.
Politechnika Lubelska jest przygotowana na organizację zajęć w sposób tradycyjny, jak również w formie zdalnej. Decyzja dotycząca formy prowadzenia zajęć jeszcze nie zapadła. Pod uwagę brana jest dwojaka forma zajęć. Wykłady i ćwiczenia mogą być online. Pozostałe zajęcia, z zachowaniem odpowiednich zasad, będą wymagały bezpośredniego udziału studentów.
Na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie szczegółowe decyzje jeszcze nie zapadły. Uniwersytet Medyczny swoje plany przedstawił z trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Wykłady, seminaria, lektoraty z języków obcych, ćwiczenia z zakresu nauk humanistycznych i społecznych oraz ćwiczenia prowadzone w ramach pracowni komputerowych będą przeprowadzane online. Grupy studenckie nie większe niż 15 osób podczas zajęć praktycznych czy klinicznych będą odwiedzały uczelnię osobiście.
Forma prowadzenia zajęć w pierwszym semestrze nowego roku akademickiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim będzie uzależniona od sytuacji epidemicznej w kraju i od wytycznych odpowiednich ministerstw. Uniwersytet przygotowany jest na każdą formę prowadzenia zajęć. Decyzje zostaną podjęte w najbliższym czasie.
(fot. pixabay.com)