Od minionego czwartku do Polski nieustannie zmierzają kolejni uchodźcy z Ukrainy – również w województwie lubelskim, na czterech tutejszych przejściach granicznych, wciąż czekają kolejki samochodów.

Czas oczekiwania skrócił się w Dorohusku – jeszcze wczoraj wynosił 70 godzin, ale teraz odprawy odbywają się tam na bieżąco. W Zosinie i w Dołhobyczowie trzeba czekać przez dobę. Najwięcej cierpliwości potrzeba w Hrebennem – tutaj na wjazd do Polski czeka się aż 65 godzin. Obecnie, polsko-ukraińską granicę można przekraczać także pieszo.

Jak informuje rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, odprawy odbywają się sprawnie i bez kłopotów.

W ciągu ostatniej doby na wszystkich lubelskich przejściach granicznych wpuszczono do Polski ponad 46 tysięcy osób. Najwięcej, bo aż 15 tysięcy uchodźców, przeszło odprawę w Dorohusku.