Kazimierska policja daje przyzwolenie na łamanie prawa?

      Możliwość komentowania Kazimierska policja daje przyzwolenie na łamanie prawa? została wyłączona

W ostatnią niedzielę w centrum Kazimierza zdarzyło się coś bardzo niepokojącego. Rynek został opanowany przez setki motocyklistów, którzy śmiało zaparkowali swoje pojazdy w miejscu, gdzie obowiązuje całkowity zakaz parkowania.

Ryczące motocykle były realnym zagrożeniem dla spacerujących tam ludzi, a tymczasem policjanci nagle zniknęli z przestrzeni Kazimierza i nie widzieli łamiących przepisy ruchu drogowego motocyklistów. Artur Pomianowski, burmistrz miasteczka, poinformował naszego reportera, że nie była to żadna zorganizowana akcja i nikt nie uzyskał pozwolenia na parkowanie na Rynku. Wiemy zatem, że ten zjazd był nielegalny, wiemy, że motocykliści parkowali na zakazie. Powstaje więc pytanie, gdzie byli wtedy stróże prawa i dlaczego nie reagowali.