Łoś błąkał się po Puławach, skończyło się tragicznie

      Możliwość komentowania Łoś błąkał się po Puławach, skończyło się tragicznie została wyłączona

Kierowcy i piesi poruszający się dzisiaj ulicą Skowieszyńską w Puławach mogli natknąć się na drastyczny widok. Na bramie jednej z prywatnych posesji zawisł łoś.

O tym przykrym zdarzeniu poinformował nas słuchacz Radia Impuls, który radził omijać to miejsce. Zaalarmowano też służby mundurowe, jednak na ratunek było już za późno.

O sytuacji mówi pan Jarosław, mieszkaniec posesji przy ulicy Skowieszyńskiej – którego samo zdarzenie, jak i obecność straży, mocno zaniepokoiły:

 

Mimo, że płot nie był ostro zakończony, na przęsła napierała kilkuset-kilogramowa masa zwierzęcia, dlatego odniosło ono śmiertelne obrażenia.

Wcześniej łoś błąkał się po prywatnych działkach między ulicami Kazimierską i Skowieszyńską, swobodnie przechodząc przez kolejne płoty. W przeszłości, w tamtych okolicach dochodziło już do podobnych zdarzeń.

Obraz dzięki uprzejmości pana Jarosława (film celowo nie zawiera drastycznych scen).