Dwa najbliższe miesiące spędzi w ryckim areszcie mieszkaniec Chełma, który przewoził kontrabandę i próbował uciec policjantom. Taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Rykach, analizując wydarzenia z minionego piątku.
W pierwszy lipcowy wieczór, w Moszczance, patrol puławskiej drogówki zatrzymał do kontroli samochód osobowy, który prowadził 32-letni mężczyzna. Nagle kierowca gwałtownie ruszył – i potrącił policjanta, który próbował go zatrzymać. Tak rozpoczął się policyjny pościg, podjęty przez mundurowych z Ryk. Ścigany, który jechał w kierunku miasta, dotarł do ulicy Sadowej – i tam porzucił swoje auto. Próbował jeszcze uciec pieszo, ale policjanci szybko go namierzyli i zatrzymali.
Wkrótce stało się jasne, dlaczego 32-latek tak unikał spotkania ze stróżami prawa – w jego samochodzie znajdowało się 5,5 tysiąca paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Gdyby ten nielegalny towar trafił na rynek, straty Skarbu Państwa wyniosłyby ponad 100 tysięcy złotych. Okazało się, że mężczyzna miał już w przeszłości podobne kłopoty z prawem. Te najnowsze mogą się dla niego skończyć nawet 5-letnim pobytem w więzieniu.
Źródło informacji i zdjęcia: KPP w Rykach