Przyzwyczailiśmy się do tego, że wybierając numer 998, dodzwonimy się do Straży Pożarnej. Ale już za kilka dni wcale tak nie będzie.
W przyszłym tygodniu ten numer alarmowy przejmie Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Oczywiście wciąż będzie można poprosić o pomoc – tyle że połączenie odbierze operator CPR-u i to on powiadomi odpowiedni zastęp strażaków.
Taka koncentracja numerów ma sprawić, że szybciej będzie można poinformować właściwe służby i że na miejsce zdarzenia zostanie sprawnie wysłana cała potrzebna pomoc. Obsługiwane będą także telefony obcokrajowców i wiadomości SMS, a do strażaków nie będą docierały nieuzasadnione zgłoszenia.
To wszystko tłumaczono wczoraj na specjalnej konferencji prasowej, która odbyła się w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. W spotkaniu wzięli udział wojewoda lubelski Lech Sprawka, lubelski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Grzegorz Alinowski, kierownik lubelskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego Jarosław Szymczyk i dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego #LUW Andrzej Odyniec.
Proces przejęcia obsługi telefonu alarmowego 998 potrwa przez cały najbliższy tydzień, od 8 do 15 lutego. Mieszkańcy powiatu puławskiego dodzwonią się do lubelskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego już 10 lutego, czyli dokładnie za tydzień.
Źródło zdjęcia: LUW