Ogniska niebezpiecznego wirusa odkryto w powiecie lubartowskim – wojewoda zarządził już specjalne środki ostrożności.
Przedwczoraj na terenie Starego Uścimowa padły indyki zarażone wirusem ptasiej grypy, ucierpiało więcej niż 30 tysięcy zwierząt. Badania przeprowadzone przez weterynarzy wykazały, że wirus ma wysoką zjadliwość – to znaczy, że bardzo zagraża pozostałemu ptactwu. Dzisiaj martwy drób zostanie zutylizowany, natomiast właściciele ferm i gospodarstw z gminy Uścimów muszą przestrzegać ścisłych wytycznych, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się ptasiej grypy.
Stosowne rozporządzenie w tej sprawie wydał wczoraj Wojewoda Lubelski. Teren w promieniu 3 kilometrów od Starego Uścimowa oznaczono jako zapowietrzony: tamtejsze ptaki muszą być zamknięte w kurnikach, odseparowane od tych z innych gospodarstw, a przede wszystkim od dzikiego ptactwa. Z kolei ludzie muszą przestrzegać zasad higieny i korzystać między innymi ze specjalnych mat dezynfekcyjnych, rozłożonych w wejściach i we wjazdach do gospodarstw.
Wyznaczono również tereny zagrożone w powiatach lubartowskim, łęczyńskim i parczewskim – tam też mieszkańcy i goście muszą dbać o higienę i trzymać drób w zamknięciu.