Rozpuszczalnik i dwa promile – jak to się skończyło?

      Możliwość komentowania Rozpuszczalnik i dwa promile – jak to się skończyło? została wyłączona

Regularnie sprawdzamy, co działo się na drogach naszego regionu, a właściwie, kto mógł spowodować spore zagrożenie.

Ostatnio, na jednej z ulic Lubartowa w godzinach wieczornych policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 38-latka. Wcześniej do dyżurnego lubartowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, że po ulicach miasta jeździ nietrzeźwy mężczyzna. Po odnalezieniu opisywanego samochodu i sprawdzeniu stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jednak nie pozwalał policjantom uwierzyć, że to co wypił, mogło dać taki wynik. Mężczyzna tłumaczył, że wracał ze sklepu, gdzie… „powąchał” rozpuszczalnik i stąd zapewne takie stężenie alkoholu w jego organizmie.

Niestety, zarówno ta historia, jak i wiele innych barwnie opowiadanych przez nietrzeźwych kierowców, nie zmyliła funkcjonariuszy. Teraz mieszkaniec Lubartowa będzie musiał uwierzyć w to, że poniesie konsekwencje prawne swojego zachowania. Za kierowanie samochodem w takim stanie 38-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności.