Yacht Club Politechniki Lubelskiej coraz prężniej rozwija się nad naszym małym lubelskim “morzem”. Można tu aktywnie spędzać czas, a niestety nie każdy mieszkaniec lubelszczyzny ma tego świadomość.
Yacht Club zachęca do wspólnego, aktywnego wypoczynku nad Zalewem Zemborzyckim. Ktoś jest chętny sprawdzić się w nowej roli? Mówi komandor Rafał Tywoniuk:
Yacht Club Politechniki Lubelskiej zrzesza miłośników żeglarstwa zarówno tego morskiego jak śródlądowego. Działa od 1995 roku i jest kontynuacją tradycji oraz działalności istniejącego od 1978 roku klubu żeglarskiego przy Politechnice Lubelskiej. Osoby tworzące młode lubelskie środowisko żeglarskie to nie tylko studenci Politechniki, jak mogłaby sugerować nazwa klubu. Członkami klubu są studenci wielu lubelskich uczelni, jak również absolwenci sprzed kilku, a nawet kilkunastu lat…
Działalność klubu skupia się przede wszystkim na organizowaniu turystyki żeglarskiej, regat, jak również na prowadzeniu szkoleń, w ramach których uczestnicy zdobywają wiedzę, umiejętności i patenty żeglarskie oraz motorowodne.
Chociaż żeglarstwo wydaje się sportem sezonowym, uprawianym głównie latem, to działalność YCPL prowadzona jest przez cały rok. Jesień jest czasem, kiedy następuje podsumowanie minionego sezonu. Jest to także okres intensywnych prac szkutniczych przy sprzęcie mających na celu przygotowanie go do kolejnego sezonu. Zima natomiast jest sezonem w pełni aktywnym i wręcz gorącym, gdyż wtedy rozpoczynają się na lubelszczyźnie kursy żeglarstwa lodowego i ślizgania na bojerach po Zalewie Zemborzyckim.
YCPL wielokrotnie był doceniany za wysoki poziom prowadzonych szkoleń oraz wkład w budowanie społeczności żeglarskie zarówno na arenie wojewódzkiej jak i ogólnopolskiej. Posiada własną bazę nad Zalewem Zemborzyckim gdzie członkowie klubu mają możliwość rozwijania swoich pasji z wykorzystaniem posiadanych jachtów oraz sprzętu motorowodnego.
(fot. Arkadiusz Adamczuk/Yacht Club Politechniki Lubelskiej – YCPL)