Policjanci wyjaśniają przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj przed południem w gminie Kurów.

Samochód osobowy jechał od strony Wólki Nowodworskiej w kierunku miejscowości Dęba. Nagle, z niewyjaśnionych przyczyn, auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo rosnące na poboczu. Służby ratownicze powiadomił przypadkowy świadek – kierowca ciągnika rolniczego, który jechał w kierunku Dęby i zauważył samochód stojący w rowie. Kierowca i pozostali pasażerowie nie mogli wydostać się z pojazdu, straż pożarna musiała użyć specjalistycznego sprzętu, żeby wydostać ludzi ze środka. Na miejscu zjawił się także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Niestety skutki wypadku są tragiczne: nie udało się uratować 33-letniej pasażerki pojazdu, mieszkanki gminy Kurów. Z kolei kierowca, 34-latek z gminy Kurów, trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała. Jak ustalili policjanci, mężczyzna był trzeźwy. Teraz cała sprawa jest badana pod nadzorem prokuratora. 

Źródło zdjęcia: http://www.lubelska.policja.gov.pl/lub/aktualnosci/95556,Pulawy-Tragiczny-wypadek.html