Miniony weekend minął bardzo niespokojnie w Pionkach i w okolicy.

W nocy z piątku na sobotę wybuchł pożar na miejscowym składowisku tworzyw sztucznych – na terenie dawnych zakładów Pronit. W ostatnich latach działała tam firma Bomax i to właśnie po jej działalności zostały tu takie odpady.  Gaszeniem ognia zajęło się 35 jednostek straży pożarnej i zastępów OSP – ale mimo tego, że szybko zareagowano żeby opanować sytuację, powietrze w Pionkach zostało poważnie zanieczyszczone.

Władze miasta wydały specjalny komunikat, w którym zalecały mieszkańcom pozostanie w domach – bo toksyczny dym mógł podrażniać drogi oddechowe. Niebezpieczne spaliny unosiły się nad Pionkami i okolicą, a wiatr niósł je także w stronę Kozienic.

Chociaż minęły już dwie doby, stan powietrza w tym rejonie dalej jest zły – tej nocy we wschodniej części Pionek normy pyłów zawieszonych były przekroczone o 460%. O tym, jak przedstawia się jakość powietrza w tej części naszego regionu, będziemy jeszcze informować.