Od wczoraj (21 kwietnia) nad Dęblinem latają Bieliki – te, które przybyły do Dęblina z Włoch, jako sprzęt szkolno-treningowy dla studentów Lotniczej Akademii Wojskowej.

Podchorążowie ze Szkoły Orląt mają już za sobą teorię i szkolenia symulatorowe, a teraz przyszła pora na ich pierwsze loty. Praktyki lotnicze w 4. Skrzydle Lotnictwa Szkolnego prowadzą instruktorzy z dęblińskiej i radomskiej bazy. Przyszli piloci wojskowi szlifują kunszt pilotażu, poznają podstawy nowoczesnej taktyki i uczą się wykorzystywać nowe uzbrojenie. Już od marca poznawali model M-346 Bielik, teraz pora, żeby poznali go lepiej już w przestworzach.

To pierwszy raz, gdy temu szkoleniu nie służą polskie Iskry – ten typ samolotów przeszedł już na zasłużoną emeryturę, po 60 latach służenia adeptom latania.

“Iskra” przechodzi do historii