Prawie 50 tysięcy kilometrów – taka była różnica między tym, co mówił licznik pewnego auta i tym, co mówiły dane z systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

Takie odkrycie poczynili wczoraj wieczorem policjanci, którzy w Poniatowej zatrzymali samochód osobowy do kontroli drogowej. Sprawą zajął się prokurator – na jego wniosek pojazd zabezpieczono, a policjanci sprawdzą, skąd wzięła się ta olbrzymia rozbieżność.

Sprawa jest poważna, bo zmienianie wskazania drogomierza to przestępstwo. Ktoś, kto to zrobił (albo to zlecił) może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

Dodajmy, że słono można zapłacić także za przeoczenie, które może się zdarzyć po dokonaniu wymiany licznika. Jeśli zapomni się o tym zgłosić w stacji kontroli pojazdów, można dostać mandat w wysokości nawet 3000 złotych.