Na darmową dziczyznę złakomił się wczoraj mieszkaniec gminy Karczmiska. 55-latek znalazł martwą sarnę w przydrożnym rowie. Niewiele myśląc, wziął ją na rower i zabrał do domu.

Tam też spotkali go opolscy funkcjonariusze, przed którymi nawet nie próbował ukryć znaleziska. Kłusowanie, ale również nielegalne posiadanie zwierzyny łownej jest przestępstwem. Za tę zdobycz, mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu rok więzienia.

Dlatego też jeśli znajdziemy martwe zwierzę na drodze, to należy zawiadomić o tym straż miejską albo Policję. Zabieranie go chociażby z powodów sanitarnych jest bardzo niebezpieczne.

(fot.pixabay)