Do piątku będzie trwał monitoring ruchu na puławskiej ulicy Kazimierskiej, Włostowickiej i Kilińskiego. Na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich zajmuje się tym firma EKKOM z Krakowa, która projektowała tzw. miasteczko holenderskie w tamtym regionie.
Najważniejszą kwestią jest sprawdzenie natężenie ruchu na tych ulicach. Model drogi jest tam nadal “eksperymentalny”. Jak wiemy, samochodów jest tam mnóstwo. Zwłaszcza w weekendy. Eksperyment udał się pod względem ograniczenia liczby wypadków poprzez spowolnienie ruchu.
Nie zmniejszył on jednak zakorkowania tej części miasta. To w konsekwencji dało wyższe spalanie, wzmożoną produkcję zanieczyszczeń, szybsze zużywanie się zawieszenia samochodów czy klocków hamulcowych.
Aktualne pomiary służą jedynie do celów statystycznych, a kierowcy nie powinni odczuć najmniejszych problemów z tym związanych. Dodatkowo, ruch mierzony będzie na ulicy Sosnowej, Lubelskiej, Piłsudskiego, Piaskowej oraz na alei Partyzantów.
Najprawdopodobniej, wspomniane miasteczko holenderskie, uciążliwy drogowy eksperyment, zostanie na trasie do Kazimierza Dolnego na znacznie dłużej, niż wielu kierowców by chciało.
(fot. Mapy Google)