Białe szaleństwo w naszym regionie trwa. Jeśli stosujesz się do pewnego reżimu sanitarnego, możesz wziąć udział w zimowych edukacyjnych zajęciach sportowych na stoku.
Takie atrakcje proponuje Stacja Narciarska Kazimierz. Stok otworzył się wczoraj o 9 rano. Mówi Marcin Świderski, współwłaściciel obiektu.
Jak zauważył Marcin Świderski, osoby, które odwiedziły stację narciarską rano, przyjeżdżały jeszcze raz wieczorem. Można powiedzieć, że chcą się “najeździć na zaś”. Kazimierska stacja narciarska okazała się jedną z najlepszych metod spędzania wolnego zimowego czasu w naszym regionie i przyciągnęła mieszkańców z jego najdalszych krańców. Zapytaliśmy Pana Pawła z Lublina.
Będąc już na miejscu należy pamiętać o bardzo ważnych kwestiach. Jakich? Wyjaśnia instruktor – Bartek Kalita.
Przedsiębiorcy działający w tym biznesie nie mogą poradzić sobie z ciągle trwającymi, blokującymi ich restrykcjami związanymi z koronawirusem. Szukają sposobu na to, aby móc zarabiać i przy tym nie łamać zasad prawa.
Należy wziąć pod uwagę, że działające ośrodki narciarskie dają zatrudnienie kilkudziesięciu osobom, dla których, podczas trudnych ekonomicznych skutków pandemii, to niezbędne źródło utrzymania.
(fot. Redakcja)