Wczorajszy dzień przyniósł nowe, alarmujące dane dotyczące zakażeń koronawirusem. W całym kraju potwierdzono blisko tysiąc nowych przypadków, przy czym aż 1/5 tej sumy odnotowano w samym województwie lubelskim.
Na 198 zakażeń stwierdzonych 28 września, przypadło 12 z lubelskiej części naszego regionu: po 4 z powiatu puławskiego, opolskiego i ryckiego. Znacznie więcej przypadków pojawia się w samym Lublinie i w tamtejszym powiecie.
Dane z 29 września mówią że minionej doby w całej Polsce potwierdzono 1234 zakażenia, 220 na samej Lubelszczyźnie. 15 nowych potwierdzonych przypadków przybyło w lubelskiej części naszego regionu: 6 w powiecie puławskim, 7 w opolskim i 2 w ryckim.
Od połowy września statystyki dotyczące całego województwa utrzymują się na podobnym, niepokojąco wysokim poziomie – każdej doby przybywało ponad sto zakażeń. Jak informuje Lubelski Urząd Wojewódzki, na całej Lubelszczyźnie zajęta jest już połowa łóżek covidowych oraz 2/3 dostępnych respiratorów.
Wojewoda Lech Sprawka polecił już zwiększyć ilość szpitalnych łóżek, które czekają na osoby zakażone koronawirusem. Szpital powiatowy w Puławach musi zapewnić takim pacjentom 26 miejsc, w tym 2 łóżka respiratorowe i 3 obserwacyjne. Poza tym, dwa razy więcej łóżek ma być udostępnionych w Szpitalu Tymczasowym w Lublinie.
Rząd na razie wstrzymuje się przed wprowadzeniem obostrzeń regionalnych. Rzecznik ministerstwa zdrowia we wtorek stwierdził jedynie, że w całym województwie tylko dwa powiaty (lubelski i łęczyński) kwalifikują się do ewentualnego przypisania do strefy żółtej. W środę pogorszyła się też sytuacja w powiecie janowskim. W ten piątek (1 października) do Lublina ma przyjechać minister zdrowia, żeby omówić aktualną sytuację epidemiczną z wojewodą lubelskim.