Miejsce pracy – to przestrzeń, w którym każdego dnia spędza się kilka godzin, wykonując określone obowiązki. W gestii pracodawcy jest zadbanie o to, żeby warunki pracy były bezpieczne dla zatrudnionych osób. Może się to wiązać z pewnymi wydatkami – dlatego popularnością cieszy się konkurs, ogłaszany co roku przez ZUS.
90 milionów złotych – taką pulę środków przeznaczy Zakład Ubezpieczeń Społecznych na kolejną edycję programu mającego poprawić bezpieczeństwo w miejscach pracy. Wykorzystując finansowe wsparcie, pracodawcy będą mogli zdobyć takie wyposażenie, które pozwoli zminimalizować zagrożenie wypadkami i zmniejszyć ryzyko, że pracownicy nabawią się chorób zawodowych.
Do nowej edycji konkursu wpłynęło prawie 4 tysiące zgłoszeń z całej Polski – o ponad 16% więcej, niż przed rokiem. Najwięcej projektów zgłosiły firmy z Wielkopolski (548) i Śląska (500), a szansa na dotacje najskuteczniej kusiła mikrofirmy. Największe zainteresowanie odnotowano w branży przemysłowej i budowlanej.
A ile wniosków nadeszło z Lubelszczyzny – i czemu chcą przeciwdziałać tutejsi pracodawcy? Tłumaczy Małgorzata Korba, rzecznik ZUS w województwie lubelskim:
Zgłoszone projekty oceniają teraz eksperci Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, żeby wyłonić te najlepsze. Jeden pracodawca może zdobyć nawet 300 tysięcy złotych, przy czym dotacja może pokryć maksymalnie 80% szacowanej wartości danego projektu. Środki zostaną wypłacone z części funduszu wypadkowego. W ubiegłym roku z takich dopłat skorzystało prawie tysiąc pracodawców z całej Polski.
Źródło informacji: ZUS