Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym wskazuje kilka powodów, dla których w tym miesiącu warto odwiedzić Willę pod Wiewiórką.

Od minionego piątku w Pokoju Witolda do obejrzenia jest wystawa zdjęć, jakie powstały we wrześniu minionego roku podczas Ogólnopolskiego Pleneru Fotograficznego Lekarzy. To ponad 20 barwnych ujęć, które nawiązują do cyklu opowiadań Marii Kuncewiczowej “Dwa Księżyce” – czyli do wizerunku miasteczka z czasów dwudziestolecia międzywojennego. Wystawa “Za-inspirowani Kazimierzem” będzie dostępna do 28 lutego.

Natomiast na najbliższą sobotę (14 stycznia) zaplanowano wernisaż wystawy obrazów Ilony Irminy Iwańskiej. Prace opatrzone tytułem “Czas wilka, lwa i sowy” również skłonią widzów do wspominania twórczości pisarki, która przez lata była lokatorką Domu. Żeby przekonać się, do jakich porównań skłoni wystawa przygotowana we współpracy z Kazimierską Konfraternią Sztuki, wypada zjawić się na sobotnim wernisażu (który rozpocznie się o godzinie 12.00) albo zaplanować wizytę w Kuncewiczówce w styczniu lub w lutym.

A w czasie ferii zimowych w Willi pod Wiewiórką mile widziani będą również najmłodsi. Już w nadchodzący poniedziałek ruszy tam cykl warsztatów i spotkań inspirowanych literaturą. W ciągu pierwszego tygodnia dzieci spróbują swoich sił w malowaniu, rysowaniu czy kaligrafii – codziennie zajęcia będą się rozpoczynać o 11.00. Natomiast w drugim tygodniu ferii (między 23 a 27 stycznia) będzie można zwiedzać Kuncewiczówkę, jednocześnie rozwiązując przygotowane zagadki – i to już propozycja dla całych rodzin.

Co więcej, pracownicy muzeum zdecydowali, że nie będą już ignorować Dnia Wiewiórki, który figuruje w kalendarzu świąt nietypowych. W następny piątek (na dzień przed właściwą datą, czyli 20 stycznia) z tej okazji o 10.00 na wszystkich będą czekały rozmaite atrakcje. O zwyczajach wiewiórek opowie pracownica puławskiego nadleśnictwa. Będzie też okazja, żeby narysować sympatyczne, rude stworzonko. Tego samego dnia w ogrodzie Domu Kuncewiczów zostanie zawieszony specjalny karmnik dla wiewiórek – czas pokaże, czy będzie przyciągał te zwierzęta do willi ich imienia.

Źródło informacji i zdjęcia: MNKD