W województwie lubelskim sytuacja związana z afrykańskim pomorem świń nadal jest dynamiczna – i na nowo skłania do zachowania ostrożności.
W minionym tygodniu odnotowano nowe ogniska choroby – w gospodarstwach w powiecie radzyńskim, a także parczewskim. Ponieważ chodzi o obszar sąsiadujący z naszym regionem, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rykach przypomina hodowcom o stosowaniu się do zasad bioasekuracji.
Według rozporządzenia wydanego przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, te środki ostrożności polegają na:
- utrzymywaniu świń w odrębnych, zamykanych pomieszczeniach
- karmieniu paszą zabezpieczoną przed dostępem zwierząt wolno żyjących i domowych
- stosowaniu odzieży ochronnej
- czyszczeniu i dezynfekowaniu narzędzi i sprzętu wykorzystywanego do obsługi świń
- przestrzeganiu zakazu wstępu osób postronnych do gospodarstwa
- zabezpieczaniu budynków gospodarskich przed dostępem zwierząt domowych i dzikich
- stosowaniu mat dezynfekcyjnych, nasączaniu środkiem dezynfekcyjnym, w wejściach i wyjściach do/z budynków, w których utrzymywana jest trzoda chlewna oraz na wejściach i wjazdach na teren gospodarstwa.
Przestrzeganie wyznaczonych reguł może uchronić gospodarstwo przed wniknięciem wirusa do stada trzody chlewnej. Aktualnie, ze względu na epidemię ASF, cały nasz region jest objęty ograniczeniami – w większości tymi drugiego stopnia. W samym powiecie opolskim w okresie od stycznia do czerwca tego roku wykryto aż 73 ogniska u przebadanych dzików. Co ważne, dotychczas ASF nie dotarło do świń.
Przypominamy, że wirus ASF nie zagraża zdrowiu i życiu ludzi – może jednak przynieść poważne straty hodowcom, a w ostatecznym rozrachunku – Skarbowi Państwa. Zakaźna choroba może nie tylko wpłynąć na liczebność inwentarza, ale także pokrzyżować plany sprzedaży mięsa i zdrowych zwierząt.
Źródło informacji: Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rykach, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Opolu Lubelskim; źródło zdjęcia: