Żeby podjąć ostatnie ligowe wyzwanie tej jesieni i w tym roku kalendarzowym, zawodnicy puławskiego klubu musieli wybrać się do Szczecina, Jechali tam jako faworyci – a na boisku potwierdzili, że byli mocniejszym zespołem.
O losach spotkania przesądził już pierwszy kwadrans – tyle wystarczyło azotowcom, żeby zdobyć 8-bramkową przewagę nad rywalami i przejąć kontrolę nad przebiegiem meczu. Po zmianach w szeregach przeciwników ten dystans punktowy nieco zmalał, ale w drugiej połowie szczypiorniści z Puław ponownie go zwiększyli. Najlepszym zawodnikiem spotkania został Piotr Jarosiewicz – zdobywca aż 12 bramek dla Azotów Puławy.
Zwycięstwo w Szczecinie przyniosło 3 nowe punkty ligowe. Teraz Azoty Puławy pewnie zajmują czwartą lokatę w tabeli PGNiG Superligi – tuż za Górnikiem Zabrze, bo ze stratą zaledwie jednego punktu. Z kolei następne w zestawieniu zespoły tracą do Azotów Puławy aż 7 ligowych punktów. Te drużyny to: Torus Wybrzeże Gdańsk, Grupa Azoty Unia Tarnów i Chrobry Głogów.
Sportowe emocje związane z superligą piłki ręcznej wrócą za kilka tygodni, na początku lutego. Wiosenna runda rewanżowa wyłoni nowych medalistów – a to znaczy, że przed puławskimi zawodnikami walka o miejsce na podium.
Źródło informacji i zdjęcia: KS Azoty Puławy