Na puławską komendę policji wpływają kolejne zgłoszenia dotyczące oszustw internetowych – mundurowi wyjaśniają wszystkie sprawy, a jednocześnie przypominają internautom z naszego regionu, żeby ostrożnie i rozsądnie korzystali z internetowych udogodnień.
Dwa zgłoszenia, jakie przedstawiono w miniony poniedziałek, dotyczyły pieniężnych inwestycji. Osoby, które postanowiły pomnożyć swoje oszczędności, niestety straciły spore kwoty (nawet 20 tysięcy złotych), bo uwierzyły fałszywym pośrednikom – a ci wyłudzili od nich dane do kont bankowych. Jedna z ofiar oszustwa dała się zmanipulować do tego stopnia, że wysłała rzekomemu inwestorowi zdjęcia swojego dowodu osobistego i karty bankowej.
Przybywa również takich historii ku przestrodze, które są związane ze sprzedawaniem rzeczy za pośrednictwem popularnych portali ogłoszeniowych. Pewna puławianka straciła ponad 2 tysiące złotych, próbując sprzedać kurtkę, z kolei mieszkaniec gminy Puławy zamierzał sprzedać spodnie, a kosztowało go to utratę 4 tysięcy złotych zgromadzonych na koncie. Obydwoje popełnili ten sam błąd. Oszuści, którzy podawali się za klientów zainteresowanych zakupami, przysłali im linki do stron, na których miało dojść do transakcji. Każde takie kliknięcie skończyło się źle, bo sprzedawca autoryzował w ten sposób przelew ze swojego konta.