Rosnące koszty ogrzewania budynków to problem, który dotyka wszystkich – każdy opał w ostatnim czasie znacząco zdrożał. Podobnie jest z energią elektryczną, dlatego opracowano kolejną formę finansowego wsparcia.
To ważna wiadomość dla tych mieszkańców naszego regionu, którzy ogrzewają swoje mieszkania i domy z pomocą prądu. Chodzi o osoby, które korzystają z alternatyw dla tradycyjnych pomp ciepła – i polegają na przykład na pracy grzejników zasilanych energią elektryczną. Nie przysługuje jednak tym gospodarstwom domowym, które posiadają mikroinstalację OZE. Więcej szczegółowych informacji znajdziecie TUTAJ.
Do końca stycznia można starać się o tak zwany dodatek elektryczny. To jednorazowa dopłata, wynosząca 1000 albo 1500 złotych (w zależności od tego, ile wyniosło zużycie prądu w 2021 roku – czy było to mniej czy więcej niż 5 MWH). Mogą się o nią ubiegać osoby, które zgłosiły elektryczne źródło ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Trzeba jednak pamiętać, że na jeden adres przypada jeden dodatek – nawet jeśli jest tam więcej niż jedno gospodarstwo domowe. W takiej sytuacji przyznany dodatek rodziny muszą podzielić między siebie.
O tym, jak i gdzie ubiegać się o dofinansowanie, informują już poszczególne urzędy gmin – zamieszczają wskazówki na swoich stronach internetowych. Przykładowo, władze Kozienic odsyłają mieszkańców do Urzędu Miasta i tamtejszego Wydziału Polityki Społecznej, tymczasem w Opolu Lubelskim wnioskami w sprawie nowego dodatku zajmuje się Centrum Usług Społecznych.
Źródło informacji: Ministerstwo Klimatu i Środowiska