Przedwczoraj minęło dokładnie 159 lat, odkąd Polacy ruszyli do walki z rosyjskim zaborcą. Wśród nich byli także mieszkańcy naszego regionu.
22 stycznia 1863 roku Polacy mieszkający w zależnym od Rosji Królestwie Polskim zaczęli kolejną zbrojną walkę o niepodległość. To powstanie rozpoczęło się w zimie, bo w pewnym stopniu było też reakcją na to, że właśnie w styczniu odbył się przymusowy pobór Polaków do wojska rosyjskiego. Walki powstańców trwały prawie 2 lata. W tym czasie polscy partyzanci stoczyli prawie 1200 bitew, niestety cały ten zryw zakończył się klęską i represjami ze strony carskich władz.
Historyczną rocznicę wspominano w wielu zakątkach naszego regionu. W niedzielę w wielu kościołach odprawiano msze święte w intencji ojczyzny i powstańców – a tuż po nich spotykano się w lokalnych miejscach pamięci.
W Puławach, po mszy w kościele pw. Świętego Brata Alberta, wiązanki kwiatów i znicze złożono przed pomnikiem patrona miasta – ponieważ Adam Chmielowski również był uczestnikiem tego niepodległościowego zrywu. W Kazimierzu Dolnym w podobny sposób wspominano niemal 600 powstańców, którzy walczyli jako partyzanci w okolicznych wąwozach i stacjonowali w samym miasteczku – symboliczne wyrazy pamięci oddano przy pomniku za kościołem farnym. Groby powstańców, którzy byli mieszkańcami naszego regionu, odwiedzono także w Końskowoli, symboliczne obchody rocznicy odbyły się również w Kurowie.
Źródło zdjęcia: UM w Puławach