Rząd zdecydował wprowadzić specjalne zasady bezpieczeństwa – to pierwsze takie kroki podjęte podczas czwartej fali epidemii koronawirusa.
W minionym tygodniu odnotowano rekordowo wysoką liczbę dobowych zakażeń, która przekroczyła 28 tysięcy nowych przypadków. W obecnym tygodniu dane są już niższe, rosną jednak statystki zgonów, a szpitale ciągle są przepełnione.
Ale jest także kolejna okoliczność, która zmotywowała władze do podjęcia konkretnych kroków: specjaliści poinformowali o pojawieniu się nowej mutacji koronawirusa. Wariant omikron stwierdzono kilkanaście dni temu w Botswanie, ale zdążył już dotrzeć do Europy. Wydaje się bardziej zakaźny od poprzednich mutacji.
Środki zapobiegawcze, jakie wprowadza polski rząd, to między innymi uszczelnienie granic – do odwołania zostają zawieszone loty z kilku afrykańskich państw: Botswany, Eswatini, Lesotho, Mozambiku, Nambii, RPA i Zimbabwe. 14-dniowa kwarantanna będzie obowiązkowa dla wszystkich osób wracających spoza strefy Schengen. Osoby wracające z innych krajów niż te afrykańskie, będą mogły ubiegać się o zwolnienie z kwarantanny, na podstawie wyniku testu PCR.
Natomiast ograniczenia krajowe, które będą obowiązywać od 1 do 17 grudnia, dotyczą przede wszystkim limitów w różnych miejscach publicznych. Mniej osób będzie mogło przebywać jednocześnie w kościołach, w restauracjach i hotelach obiektach kulturalnych (czyli w kinach, teatrach, domach kultury, miejscach koncertów i widowisk) i sportowych (takich jak baseny czy aquaparki) – w takich miejscach maksymalne obłożenie ma wynosić 50%.
W sklepach oraz w siłowniach, muzeach czy miejscach konferencji będzie obowiązywała zasada 1 osoby na 10 metrów kwadratowych. Na uroczystościach rodzinnych, takich jak wesela, będzie mogło się bawić maksymalnie 100 osób, a na dyskotekach – 150. Wszystkie te wytyczne będą dotyczyły osób niezaszczepionych.