Nowy dworzec autobusowy, który powstaje w południowej części Lublina, powoli nabiera coraz bardziej konkretnych kształtów – a od dziś (19 września) kierowcy mogą już jeździć nowymi odcinkami dróg w pobliżu Targów Lublin.
Kosztowało to 13,5 miliona złotych i wymagało sporo wysiłku, ale efekty cieszą już lokalnych kierowców. W poniedziałkowe przedpołudnie otwarto rondo przy Targach Lublin, łącznik ulicy Dworcowej z Aleją Piłsudskiego oraz nowy zjazd z ulicy Lubelskiego Lipca ’80 do ulicy Dworcowej. To wszystko odciąży pobliskie Rondo Sportowców.
Przypomnijmy, że przebudowa całego układu drogowego, niezbędna by nowy dworzec mógł dobrze i sprawnie działać, trwa już od ponad roku i ośmiu miesięcy. Jak dotąd, zadanie wykonano w 60% i aktualnie pracuje tu prawie 250 drogowców. Jak tłumaczy prezydent Lublina, efektem będzie funkcjonalny węzeł komunikacyjny, który pozwoli zintegrować transport miejski z dalekobieżnym. Dodaje, że w nadchodzącym roku miasto doczeka się przestrzeni, na którą czeka od lat.
W obrębie samego dworca są już gotowe wszystkie betonowe i stalowe elementy konstrukcji – także charakterystyczne kolumny podtrzymujące wiaty. Obecnie trwają prace wykończeniowe w garażach podziemnych, a w budynkach są montowane instalacje. Natomiast na dachu obiektu umieszczono już prawie połowę donic, w których będą sadzone drzewa.
Wartość całej inwestycji to ponad 316 milionów złotych, przy czym 178,5 miliona to kwota dofinansowania unijnego. Lubelski Dworzec Metropolitalny powinien być gotowy do końca lutego 2023 roku.
Źródło informacji i zdjęcia: UM w Lublinie