Poszukiwany we śnie trafił w ręce policji
Bywa, że w sprawy trafiają na odpowiednie tory przez przypadek – ku zaskoczeniu głównych zainteresowanych. Tak właśnie zdarzyło się w Puławach.
Bywa, że w sprawy trafiają na odpowiednie tory przez przypadek – ku zaskoczeniu głównych zainteresowanych. Tak właśnie zdarzyło się w Puławach.
Puławscy policjanci zatrzymali wczoraj (22 listopada) mężczyznę, na którego od pewnego czasu czekała więzienna cela. Zgubiła go szybka jazda na podwójnym gazie.
Opolscy policjanci zostali w niedzielny wieczór wezwani do interwencji na miejscu tragicznego wypadku. Jednak gdy dotarli do gminy Wilków, czekała ich niespodzianka – a nawet dwie.
Puławscy i kazimierscy funkcjonariusze szukają mężczyzny, który 12 maja zwiedzał Kazimierz Dolny, z bronią w ręku.
Wypatrzył poszukiwanego, chociaż nie był na służbie i przypadkiem wyglądał przez okno. Taką spostrzegawczością (i czujnością) wykazał się jeden z puławskich policjantów.
32-letni mieszkaniec gminy Żyrzyn próbował uciec przed odpowiedzialnością – dosłownie.
Od kilku tygodni obowiązuje nas noszenie maseczek ochronnych – to jeden ze środków bezpieczeństwa, które mają minimalizować ryzyko szerzenia się koronawirusa. Ale jak się okazuje, maskowanie twarzy sprzyja planom oszustów.
Myśleli, że jedzie po pijanemu, dlatego zatrzymali go do kontroli. W ten sposób w ręce policjantów z Kazimierza Dolnego trafił mężczyzna, którego ścigały aż trzy nakazy sądowe.
Na rok i trzy miesiące więzienia został skazany mieszkaniec gminy Łaziska. Jednak zasądzonej karze wcale nie zamierzał się poddać.