Drogami województwa lubelskiego jeżdżą zbyt ciężkie pojazdy dostawcze – i zagrażają bezpieczeństwu innych. Takie wnioski płyną z kontroli, jakie w minioną środę (10 maja) przeprowadził Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Lublinie.
Całą akcję przeprowadzono w Kalinówce – ale sprowadzono tam pojazdy, które kursowały w rejonach lubelskich centrów logistycznych oraz na pobliskich placach budowy. W sumie zważono 56 pojazdów – i wykryto 38 wykroczeń. Dotyczyły one zarówno przekroczeń dozwolonej masy, jak też niezabezpieczenia ładunku.
Niechlubny rekordzista ważył prawie 7,5 tony – czyli ponad dwa razy więcej, niż powinien. Otrzymał za to mandat w wysokości 3 tysięcy złotych. W trakcie środowych kontroli wyszło też na jaw, że niektóre pojazdy były w złym stanie technicznym albo nie miały ważnych badań – z tego powodu zatrzymano 5 dowodów rejestracyjnych.
Inspektorat Transportu Drogowego przypomina, że przeładowane pojazdy stwarzają realne zagrożenie na drogach. Cięższe auto ma wydłużoną drogę hamowania, emituje więcej spalin i może mieć różne techniczne problemy, między innymi z układem kierowniczym (ale też z zawieszeniem czy ogumieniem). Z tego powodu, takie kontrole, przeprowadzane we współpracy z policją, będą regularnie powtarzane.
Jednocześnie, nadmiernie przeciążone samochody dostawcze stwarzają nieuczciwą konkurencję dla tych przewoźników, którzy trzymają się przepisów i pilnują, żeby całkowita masa pojazdu nie przekraczała 3,5 tony.
Źródło informacji i zdjęcia: Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Lublinie