Jak już informowaliśmy, w miniony weekend sytuacja hydrologiczna w naszym regionie stała się bardziej dynamiczna. Jeszcze raz sprawdzamy, do czego to doprowadziło.
Wisła szybko przybierała przez piątek i sobotę. W niedzielę to tempo spadło, a w poniedziałek w obu punktach pomiarowych rzeka osiągnęła punkty kulminacyjne: 360 cm w Puławach i 313 w Dęblinie. Od poniedziałkowego wieczoru poziom Wisły w regionie konsekwentnie opada – w Puławach w tempie jednego centymetra na godzinę. Według pomiarów dokonanych we wtorkowe popołudnie (o 14.00), rzeka jest tutaj wysoka na 344 centymetry. W Dęblinie Wisła opada nieco wolniej, bo średnio o centymetr co dwie godziny, ale dzięki tej konsekwencji dzisiaj w północnej części naszego regionu Wisła wyszła już ze strefy stanów wysokich. Ostatnie pomiary mówią że w Dęblinie ma 305 centymetrów.
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja rzeki Wieprz. W miniony weekend przyspieszyło tempo przybierania wody. To średnio centymetr co 3-4 godziny – i według pomiarów z godziny 14.00, w Kośminie Wieprz ma już 330 centymetrów – i tylko 20 brakuje do stanu ostrzegawczego. Fala wezbraniowa nadchodzi z górnego biegu rzeki, dlatego tendencja rosnąca może się jeszcze utrzymać. Dodajmy, że Wieprz jest wysoki już od kilku tygodni, ale aktualne dane są jak dotąd najwyższe.
Źródło informacji: IMGW