Spektakularny i wyczekiwany sukces – tak można najkrócej opisać to, co stało się w minioną niedzielę (18 września) udziałem piłkarzy z Wisły Puławy.
W minioną niedzielę “Duma Powiśla” przyniosła swoim kibicom wielkie powody do dumy – po raz pierwszy w historii wiślacy wygrali mecz rozegrany na lubelskiej Arenie, a zrobili to w pięknym stylu. Starcie z Motorem Lublin zakończyło się wynikiem 6:2.
Już na początku spotkania rywale zmobilizowali biało-niebieskich do sportowej walki – w 10 minucie meczu padła pierwsza bramka na konto drużyny z Lublina, ale odpowiedź nadeszła zaledwie 4 minuty później. Damian Kołtasiński strzelił gola z ponad 20 metrów – ta udana akcja wyraźnie uskrzydliła resztę drużyny. Po trzech minutach przybyła kolejna bramka dla Wisły. Do końca pierwszej połowy wiślacy mieli już strzelone 4 gole, natomiast w drugiej połowie wynik spotkania przypieczętował Dominik Banach, który zdobył dwie bramki.
Podopieczni Mariusza Pawlaka zrewanżowali się tym samym za ubiegłoroczną porażkę, kiedy przegrali z lubelskim zespołem trzema golami. Teraz umocnili swoją pozycję w ligowej tabeli, wracając na szóste miejsce i do strefy play-offów o awans do pierwszej ligi.
Mecz 12. kolejki eWinner drugiej ligi już w najbliższą sobotę (24 września) – i przyniesie piłkarski pojedynek z zespołem KKS Kalisz.
Źródło informacji i zdjęcia: KS Wisła Puławy