W kolejnych zakątkach naszego regionu pojawiają się specjalne, czerwone pojemniki w kształcie serca. Czekają na każdego, kto chce bezinteresownie pomóc potrzebującym.
To duże, metalowe konstrukcje wysokie na półtora metra, do których można, a nawet trzeba wrzucać plastikowe nakrętki. Takie, które zostają nam po wypiciu wody mineralnej, soku czy jogurtu. W takim pojemniku zmieści się ich aż 150 kilo. Zebrane w ten sposób nakrętki zostaną sprzedane firmom recyklingowym i tak uzyskane pieniądze będą przeznaczane na lokalne cele charytatywne.
Kilka dni temu taki pojemnik pojawił się przed Urzędem Miejskim w Nałęczowie, a w miniony piątek ustawiono podobny w Opolu Lubelskim, przed Opolskim Centrum Kultury. Aktualnie, zbiórki w obu tych miastach są teraz związane z akcją “Nakrętki dla Ninki” – celem jest pomoc 9-miesięcznej dziewczynce z Lublina, która jest chora na SMA, rdzeniowy zanik mięśni.
W Puławach taki pojemnik stoi na placu Chopina, już od dwóch miesięcy – i bardzo szybko zapełnia się kolejnymi kilogramami nakrętek. Zysk z pierwszej zbiórki przekazano puławskiemu hospicjum, na jego bieżące potrzeby i wydatki.
Źródło zdjęć: UM w Puławach; Gmina Opole Lubelskie – Facebook; Gmina Nałęczów – Facebook