Taką obietnicę pozwala składać rządowy Program Budowy Dróg Krajowych 2030. Do samego województwa lubelskiego ma wpłynąć 17,5 miliarda złotych – na potrzeby wszystkich inwestycji.
Do 2030 roku mają być ukończone wszystkie drogi ekspresowe i autostrady biegnące przez Lubelszczyznę. Takie plany zapowiadał wczoraj, podczas specjalnej konferencji prasowej, wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk. Podczas spotkania w Niedrzwicy Kościelnej podkreślano przede wszystkim, że na finalizację czeka Via Carpatia, która pobiegnie przez województwo lubelskie z północy na południe, żeby połączyć Podlasie i Podkarpacie.
W sumie, na całej Lubelszczyźnie na dokończenie czeka ponad 500 kilometrów dróg ekspresowych. W naszym regionie czekamy między innymi na kolejny odcinek trasy S-12, na granicy województw lubelskiego i mazowieckiego: tu wciąż brakuje odcinka łączącego Radom i Puławy.
Ta inwestycja jest na razie na etapie planowania – droga ma być wyznaczona przez tereny 10 gmin (Orońsko, Kowala, Skaryszew, Radom, Gózd, Zwoleń, Tczów, Przyłęk, Policzna i Puławy) i jak dotąd opracowano już kilka jej wariantów. Według zapowiedzi, kierowcy będą mogli zjeżdżać na trasę S-12 z węzła Radom Południe i z węzła Bronowice, na obwodnicy Puław.