Środa (27 października) przyniosła nowy rekord zakażeń koronawirusem – na całej Lubelszczyźnie potwierdzono wczoraj ponad 1600 nowych przypadków. To oznacza oczywiście, że wciąż przybywa pacjentów w szpitalach.
Wojewoda lubelski reaguje na bieżąco na sytuację epidemiczną. Od początku tego tygodnia wydaje nowe rozporządzenia w sprawie łóżek covidowych. Przybyło ich już w samym Lublinie, w Białej Podlaskiej i w Łęcznej. Wczoraj zdecydowano, że 30 takich miejsc przybędzie także w szpitalu w Puławach, to polecenie zostało już podpisane.
Puławska placówka od kilku dni ma zajęty cały pawilon C, przeznaczony dla pacjentów z chorobami zakaźnymi. Sytuacja epidemiczna w naszym regionie jest trudna, bo wolnych łóżek nie ma już ani w Rykach, ani w Dęblinie. Oczywiście taka sytuacja sprawia, że w razie potrzeby hospitalizacji, pacjent trafi do placówki oddalonej od jego miejsca zamieszkania. Jednak zwiększanie liczby łóżek covidowych ma też inny skutek: żeby w Puławach przyjąć więcej osób zakażonych koronawirusem, trzeba będzie ograniczać przyjęcia na pozostałe oddziały szpitala.
Jak podkreślił wojewoda lubelski, obecny poziom zakażeń jest znacznie wyższy niż ten notowany podczas trzeciej fali – i bardzo możliwe, że wkrótce zostanie przekroczony poprzedni szczyt hospitalizacji. Do pobicia tego rekordu brakuje teraz zajęcia prawie pięciuset łóżek. Na całej Lubelszczyźnie do dyspozycji chorych na COVID-19 są aktualnie 1464 miejsca – zajętych jest 1136.