Jak wynika z regularnych raportów Instytutu Meteorologii, w naszym regionie Wisła, Wieprz i Iłżanka od kilku dni przybierają. To oczywiście skutki niedawnych roztopów.
Już miniona noc przyniosła spore zmiany w sytuacji hydrologicznej – w Puławach poziom Wisły wzrósł o 30 centymetrów, a w Dęblinie o 18. Oba rejony pozostawały jednak w strefie wód średnich.
Ale sporo zmieniło się w trakcie wtorkowego przedpołudnia: poziom Wisły w Puławach wzrósł o 10 centymetrów – i tym samym ta okolica znalazła się już w strefie wód wysokich. Według danych z okolic godziny 14.00, rzeka jest wysoka na 350 centymetrów – i do stanu ostrzegawczego brakuje dokładnie metra. Z kolei w Dęblinie od rana do południa przybyło 8 centymetrów, a teraz 104 brakuje do stanu ostrzegawczego. A trend nadal jest wzrostowy, ponieważ wysoka woda nadal przepływa przez Zawichost i Annopol.
Zdecydowanie wolniej przybiera w naszym regionie Wieprz – tej nocy podniósł się w Kośminie tylko o 2 centymetry, a do południa pozom rzeki wrósł o kolejny 1 centymetr. Od południa do 14.00 nie odnotowano żadnych zmian. Jednak w swoim górnym biegu rzeka jest wysoka, między innymi w Lubartowie, a ta woda będzie zmierzać w stronę Wisły.
Natomiast w powiecie zwoleńskim niepokoją pomiary dokonane w Kazanowie – poziom rzeki Iłżanki zbliża się do stanu ostrzegawczego.
Źródło informacji: IMGW