Szczypiorniści Azotów Puławy odnieśli wczoraj (30 października) błyskotliwe zwycięstwo nad Górnikiem Zabrze. Pokonali silnego przeciwnika w spektakularny sposób.
To sportowe starcie z oczywistych względów emocjonowało kibiców obu drużyn, ale jednocześnie zwróciło także uwagę wszystkich polskich miłośników piłki ręcznej. To spotkanie obwołano już meczem serii – również dlatego, że zmierzyły się zespoły o podobnych aspiracjach. Azoty Puławy to brązowy medalista z ubiegłego sezonu rozgrywek PGNiG Superligi, natomiast drużyna z Zabrza jako ta aktualnie zajmująca trzecie miejsce w tabeli.
Już na początku spotkania Azoty wyszły na dwubramkowe prowadzenie – a z każdą minutą zawodnicy udowadniali, że są w stanie przekuć w nowe punkty nawet najtrudniejsze sytuacje. Na 10 minut przed końcem pierwszej połowy przewaga azotowców była już pięciobramkowa. Chociaż w drugą połowę zabrzanie wchodzili bardziej skoncentrowani, nie potrafili odpowiednio odpowiadać na dynamiczną grę puławskiego zespołu. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Kacper Adamski, który strzelił dla azotowców aż 9 bramek.
Kolejne emocje dla kibiców piłki ręcznej szykują się już w najbliższą sobotę (5 listopada) – gdy Azoty Puławy zmierzą się z Unią Tarnów.
Źródło informacji i zdjęcia: KS Azoty Puławy