Lubelskie zagłębie kłusownicze nie wzięło swojej nazwy z przypadku. Jest to teren m.in. gminy Wilków, gdzie kłusownictwo wodne, jak i leśne, jest najbardziej rozpowszechnione w całym województwie lubelskim. Czasami nielegalny proceder nabiera charakteru rodzinnego biznesu.

Wczoraj w miejscowości Zastów Karczmiski nad Wisłą strażnicy Państwowej Straży Rybackiej z Lublina wspólnie z funkcjonariuszem zespołu do walki z Przestępstwami Gospodarczymi Wydziału Kryminalnego Opolskiej Policji zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn rozstawiających sieć rybacką.

Funkcjonariusze obserwowali już od dłuższego czasu poczynania dwóch braci, którzy od dawna zajmowali się kłusownictwem. Wczoraj postanowili się na nich zasadzić. Godziny wyczekiwania zakończyły się dla nich sukcesem. Od samego rana czekali w wytypowanym miejscu nad Wisłą, a kłusownicy zjawili się dopiero popołudniem, kiedy to zaczęli rozstawiać sieć rybacką. Po chwili zostali zatrzymani i przewiezieni na komendę Policji w Opolu Lubelskim – gdzie postawiono im zarzut kłusownictwa.

O karze zadecyduje sąd. W miejscu zamieszkania braci dodatkowo ujawniono sprzęt służący do nielegalnego połowu.

(info/fot. Państwowa Straż Rybacka w Lublinie)